Tak, to znowu efekt moich zakupów w Biedronce. ;)
przejdźmy do rzeczy!
Opakowanie :
Przeważa zieleń - w innych wariantach zapachowych, tzn., bodajże truskawce opakowanie było czerwone.
typowo dziecięce, kolorowe, schludne. :)
Zapach.
Soczyste jabłko, to jeden z moich ulubionych zapachów. ;) głównie to mnie skusiło na to mydełko.
Konsystencja.
Co tu dużo mówić, mydło jak mydło. ;) ciężko stwierdzić... jest bardziej żelowe niż kremowe.
Ale jaki fajny z niego smok! :D
Działanie.
Przede wszystkim skóra po umyciu pachnie jak szalona i to mi się podoba!
Delikatne, w końcu przeznaczone dla dzieciaczków.
Spełnia zadanie. ;)
Dodatkowe informacje.
Dlaczego kupiłam?
- cena,
- ciekawość,
Co mnie irytuje?
- nie wiem co może denerwować w mydle, a więc NIC. :)
Cena : 0.89zł.
Gdzie? : Biedronka.
łahahahahhaha, no ten smok mnie zabił xD
OdpowiedzUsuńale fajne :) nie wiedziałam, że w biedronie można takie cudaki znaleźć :D
OdpowiedzUsuń