poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Garnier Mineral - dezodorant.

Kolejny z kolekcji moich antyprespirantów.
Niestety, bubel.


Opakowanie.
Najzwyklejszy dezodorant w sprayu.
Dyfuzor jest wygodny i dość łatwy w użyciu, można spokojnie wypsiknąć ile się chce.

Działanie.
Zacznijmy może od tego, że miałam maleńką nadzieję, że będzie młodszym bratem opisanego TUTAJ antyprespirantu, tylko w innym opakowaniu.
Jakże się myliłam.
Nie działa tak samo fajnie, jak jego poprzednik, zawiodłam się na nim, pomimo, że nie mam skłonności do pocenia się jak świnka w upalne i mniej upalne dni.

Zapach.
Znowu porównując do poprzednika, wypada blado. Owszem, jest świeży i przyjemny.
Trochę przypomina mi zapachem kosmetyki dla dzieciaczków.

Dlaczego kupiłam?
- skończył się poprzednik.
- miałam nadzieję, że to ten sam antyprespirant, tyle, że w innym opakowaniu,
- lubię kosmetyki Garnier'a.
- dość ładnie pachnie,

Co mnie irytuje?
- działanie - nie spełnia swojego zadania,
- proste jak budowa cepa opakowanie, które mogliby jakoś podkręcić,


Ocena : 2/5.
Gdzie? : Real, M1 Poznań,
Cena : ok. 10 zł.




1 komentarz: